To nie żart. Dla Legi paradoksalnie lepiej by w piątek Polonia wygrała z Lechem. "Kolejorz" niestety wygrał z Ruchem Chorzów 4:0 i jeśli wygra z "Czarnymi Koszulami", to będzie liderem. Poznański rywal Legii w walce o mistrzostwo gra u siebie, a jego strata do lidera to zaledwie jeden mały punkcik. Legia wygrała wczoraj w Pucharze Polski z Olimpią Grudziądz 4:1, ale przewaga nad poznańskim zespołem to tylko oczko. Legia wygrała w listopadzie na stadionie Lecha 3:1. Nie mam nic przeciwko, aby zespół z Konwiktorskiej powtórzył ten wyczyn. To nie jest mecz Lech - Polonia, To jest mecz Poznań - Warszawa. Warszawa do boju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Legia niestety przegrała 2;3 Z Koroną Kielce. Muszę przyznać. że to był najlepszy me od dawna jaki oglądałem, jeśli chodzi o polską ligę. Znowu mankamentem lidera była obrona. Mam nadzieję, że na Bełchatów wy jeden z Tomaszów: Brzyski lub Jodłowiec, a Dwaliszwili zagra od 1 minuty, a nie, tak jak dziś, od 83. Legia powinna grać dwoma napastnikami,żeby Ljuboja nie był osamotniony w walce trzema obrońcami, bo nie dziwię się wtedy, że te pojedynki nie kończą się po naszej myśli. A takich było wiele, szczególnie w pierwszej połowie. Korona - Legia to był mecz o 1000 razy lepszy od meczu Deportivo - Real. Real wygrał, choć grał tak nieskutecznie, że Barca we wtorek i w sobotę, a United za tydzień we wtorek przejadą się po madryckim zespole, jak po maśle. Real strzelił w drugiej połowie dwa gole, a powinien co najmniej pięć.

Dziś w Warszawie Polonia grała z Lechią Gdańsk, a w Lubinie Zagłębie z Pogonią. Komentatorzy meczu w stolicy bardzo narzekali w Canale Plus na pogodę i na kiepskie warunki do gry w piłkę w obu piątkowych meczach. Nie podobają mi się tego rodzaju komentarze, bo w lutym w Polsce często śnieg pada i gdybym był prezesem Ekstraklasy, bym ustawił tak kalendarz, żeby liga ruszała w połowie marca. Nie byłoby wtedy narzekań na pogodę. Polonia miała wyraźną przewagę, a Lecha cudem wyrwała punkt na Konwiktorskiej. 1:1 to dla zespołu z Gdańska wielki sukces.

dwubramkowe zwycięstwo Milanu nad Barcą nic nie oznacza. W rewanżu najlepsza drużyna globu wygra 5:0. Milan imponował realizowaniem założeń taktycznych w obronie i wyprowadzał zabójcze kontry. Żeby awansować Barca w rewanżu musi grać piłką szybciej niż dziś. Mimo wyniku 0:2 uważam, że Barca jest głównym kandydatem do zdobycia Ligi Mistrzów w tym sezonie.

Komisja Ligi orzekła, że Jodłowiec będzie grał w Legii. Czekaliśmy na takie wzmocnienie defensywy przez całą zimę. Legia wygrała bitwę ze Śląskiem o Jodłowca. Wreszcie Urban ma do dyspozycji klasowego defensora. Od sobotniego meczu z Koroną walczymy znów o mistrza. Czy Jodłowiec zagra? Na to pytanie odpowie nam Urban. A działaczom Śląska można zadać pytanie: Po co ta awantura z Jodłowcem? 1 czerwca na zakończenie sezonu mistrz przyjedzie do stolicy, a w składzie Legii, mam nadzieję, że wystąpi Tomek Jodłowiec. Legijny wychowanek, Wojciech Szczęsny w 1/8 finału Ligi Mistrzów puścił trzy gole, a jego Arsenal przegrał z Bayernem Monachium 1:3 u siebie.W Bawarii, w celu awansu Londyński klub musi strzelić trzy gole i nie stracić żadnego. Będzie to trudne, bo gol Łukasza Podolskiego był pierwszym straconym przez Bayern w 2013 roku, ale są trzy powiedzenia, które pozwalają sądzić, że sprawa awansu może być rozstrzygnięta na korzyść Arsenalu: "Dopóki piła w grze", "Wiara czyni cuda" i "Nadzieja umiera ostatnia"

Śląsk nie zgadza się z Legią i wysłał wiadomość, że nowy piłkarz Legii Tomasz Jodłowiec miał się dziś stawić na treningu wrocławskiego klubu. Uważa, że transfer zawodnika nie doszedł do skutku. Legia dziś wygrała 2:1 z Motorem Lublin, a były gracz Polonii zagra 90 minut. Śląsk nie zamierza się wycofywać z walki o Jodłowca. W sobotę Legia zagra wyjazdowe spotkanie z Koroną. Na podbój Wrocławia przyjedzie Widzew. W którym klubie zagra Tomek Jodłowiec? Do sobotnich meczów musi się wyjaśnić. Jodłowiec to bardzo dobry obrońca.

9 grudnia 2012 odbył się we Wrocławiu mecz Śląsk - Legia. Mistrz Polski ograł wtedy lidera z Warszawy 1:0. Bramkę dla wrocławian strzelił Tomasz Jodłowiec. Ten bardzo dobry obrońca dziś odszedł ze Śląska. Wrócił do Warszawy (przypomnijmy, że do Śląska przyszedł z Polonii), lecz poszedł do zespoły, któremu, we wspomnianym meczu, strzelił gola. Legia dokonała jeszcze jednego wzmocnienia, a mianowicie osiągnęła z kibicami porozumienie. Oznacza to, że znów będzie wiosną szansa ma pełen stadion. Mam nadzieję, że będzie to doping bez rac i petard. Żyleta! Żyleta! Żyleta! Żyleta! Żyleta! Żyleta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Legia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Messi wczoraj strzelił dwa gole tej samej Granadzie, której Ronaldo wbił samobója. Zaimponował mi kolega klubowy Portugalczyka Morata, ponieważ będąc pierwszy raz w karierze jest w podstawowym składzie w trwającym meczu z Rayo, po trzech minutach strzelił gola. Real - Rayo 2:0. Strzelec drugiej bramki, Ramos dostał czerwoną kartkę w 17 minucie. Real gra w dziesiątkę. Vamos Rayo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Przyjaciele Legii w sobotę pokonali rywali warszawskiego zespołu do tytułu. Pogoń pokonała Lecha 1:0. Oby taki wynik był, kiedy obie drużyny spotkają się w ekstraklasie. Uważam, ż jeśli jesienią Pogoń zremisowała w Poznaniu 1:1 to teraz można liczyć na zwycięstwo szczecinian, nie tylko w sparingu, lecz także w rudzie wiosennej. Wisła w Sosnowcu dostała od miejscowego Zagłębia 1:2. 15 punktów straty ma krakowska drużyna do Legii, lecz to zawsze niebezpieczny rywal, który może sprawić przykrą niespodziankę i pokonać każdego. Zagłębie Sosnowiec po pokonaniu Wisły, mam nadzieję, że ostro podskoczy w górę II ligi, grupy zachodniej. Na razie przyjaciele Legii są na miejscu 12 i tracą 11 punktów do lidera. Polonia na szczęście nie wygrała. Korona zremisowała z drużyną trenera Stokowca 2:2. 23 lutego zespół z Kielc przegra na 99,9% z lepszym zespołem ze stolicy, z Legią w pierwszym meczu rundy wiosennej. Dziś Korona nie przegrała z warszawską drużyną, bo nie grała z Legią.

Władimir Dwaliszwili wybrał rozwój kariery niż jej absolutną blokadę. Uznał, że trzeba jak najszybciej uciec z Polonii, żeby marzyć o sukcesach i trofeach. Jego nowy klub nie ma takich problemów finansowych jak klub z którego odszedł. Przeszedł, podobnie jak Tomasz Brzyski do Legii. Teraz lider wygląda imponująco w ataku. Ljuboja+Sagan+Dwaliszwili to atak marzeń jak na realia polskiej ligi. A w obwodzie z przodu może grać znakomity jesienią Jakub Kosecki lub kupiony z Lecha Bartosz Bereszyński. Siła ofensywna Legii będzie jeszcze wspomagana przez Tomasza Brzyskiego, który już nieraz strzelił gola z wolnego. Ach! Ten atak wygląda cudownie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pierwszy sprawdzian dla w teorii iście wybitnego ataku 23 lutego w Kielcach z Koroną.

Boski David De Gea dał nadzieję na awans. Hiszpan bronił świetnie w drugiej połowie. Gdyby nie on, Real by strzelił 5 goli po przerwie. Goalkeeper United, co prawda puścił jedną bramkę, lecz, w skali 1 do 10, za samą drugą połowę, trzeba go ocenić na 10,5. Danny Welbeck zdobył dopiero swego drugiego gola w tym sezonie. Może skrzydłowy United się odblokował i będzie trafiać nie tylko od święta. Na O|d Trafford 5 marca lepiej musi zagrać Rafael.Brazylijski obrońca dawał za dużo spowody strzelcowi gola dla Realu Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w drugiej połowie nieraz się urwał Rafaelowi, ale mógł tylko patrzeć na uśmiech De Gei po kolejnych cudownych interwencjach. Na początku kariery w United De Gea puszczał bardzo dużo goli., a ja żywiłem do niego wielką niechęć. Teraz jest ostoją defensywy.

Dziś Legia po 1 zremisowała z Krasnodarem. Piękny gol Astiza był ozdobą meczu. Mimo, to nasz zespół nie zdołał odnieść zwycięstwa. Cóż, teraz warto trzymać kciuki za naszych przyjaciół z Turynu. W 1/8 finału Champions League Juve gra z groźnym Celtikiem nawyjeździe. Przyjaciele nasi po 15 minutach prowadzą 1:0! Forza Juve!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

David De Gea bronił pewnie, jeśli strzały nie były blokowane przez obrońców. Mimo,że większość strzałów zatrzymywało się na obrońcach United, o hiszpańskim goalkeeperze można mówi samych superlatywach. Oby linia defensywna United, grała tak samo dobrze jak dziś, albo nawet jeszcze lepiej na Santiago Bernabeu. Manchester United w meczu z Realem powinien być bardziej skuteczna i wykorzystywać takie okazję, jak w drugiej połowie w meczu z Evertonem, kiedy to Evans nie trafił z kilku metrów do bramki. Michael Carrick dał w meczu z Evertonem dobrą zmianę w drugiej połowie i dał błysku w defensywie w United. Taka zmiana w środę może sprawić, że uderzenia, Ronaldo, Benzemy czy Higuaina będą w finezyjny sposób blokowane i koniec końców Real nie strzeli gola u siebie, a wtedy na 100% United awansuje do ćwierćfinału. Robin Van Persie znów pokazał, że może grać bardzo słabo, lecz na tym polega jego wielkość, iż w takich meczach potrafi zdobyć gola. Oby grał lepiej we środę i aby w Madrycie zdobył więcej goli niż cała banda białego plemienia dzikusów ze stolicy Hiszpanii. UNITED!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

United to jest drużyna o 1000% od Sevilli. Real nie strzeli w środę czterech goli, a Ronaldo nie zaliczy hat-tricka, ponieważ De Gea jest 1000% lepszy od Beto. Sevilla jest gorsza na każdej pozycji o pięć klas od lidera Premier League. A najlepszym piłkarzem w Portugalii jest Nani, a nie Ronaldo.

Michał Efir strzelił kolejnego gola i pokazał, że Legia ma alternatywę w ataku dla Sagana bądź Ljuboi w ataku. Wspomniany wyżej napastnik trafił w spotkaniu z Rapidem Bukareszt 2:0 i pokazała Lechowi jak wygrywać z drużyna ze stolicy Rumunii. (W poniedziałek poznański rywal przegrał Dinamo Bukareszt 1:3). Oby na wiosnę Efir był tak skuteczny jak zimą (2 mecze w lutym i 3 gole).

Wczoraj był najważniejszy gol w historii futbolu.Ten gol był najładniejszy w historii, moim zdaniem. To był rzut rożny w spotkaniu Granady z Realem. Piłkarz Granady tak wybitnie dośrodkował na głowę Ronaldo, że "kumpel" z Realu pokonał swego bramkarza Ten mecz pokazuje, że United, choć na Bernabeu Real może uzyskać remis i grać bardzo dobrze, o tyle w Anglii Manchester nie będzie miał kłopotów z Realem. Więc 13 lutego w Madrycie przewiduje wynik 1:1, a na Old Trafford (5 marca) 2 lub 3:0 dla United. Prognozuje, że jedną albo dwie bramki zdobędzie Rooney, a jedną Ronaldo. Gol Portugalczyka, według mych przewidywań, będzie tak piękny, jak wczoraj.

legia NIE WYGRAŁa Z Dolcanem . Plusem było to, że to był sparing, bo warszawski zespół stracił trzy gole. W pierwszej połowie poza Skabą i Kiełbowiczem grali anonimowi ludzie. Z tych dublerów tylko Michał Efir (strzelił dwa gole), nie tylko tym meczem, ale również na Cyprze pokazał, że może być alternatywą dla piłkarzy na zmianę w drugiej połowie meczu. Bartosz Bereszyński strzelił w drugiej połowie pierwszą w swojej karierze bramkę dla Legii. Saganowski w tych sparingach Bogdanką Łęczna i Dolcanem grał słabo, a Ljuboja wcale, ale oni jak na wiosnę wystrzelą z formą,to wynikiem czerwcowym będzie mistrzostwo. Ci dwaj napastnicy to piłkarze, od których powinno się zaczynać ustawianie składu. Więc takie spostrzeżenia, że Efir jest rywalem Sagana do pierwszego składu, według mnie, są bezsensu, Michał, moim zdaniem, może być, co najwyżej, zmiennikiem Marka.