wtorek, 30 czerwca 2015

Napastnikami po mistrza?

Po sprzedaniu Orlando Sa do Reading Henning Berg ma do dyspozycji trzech napastników: sprowadzonego za darmo Nemanję Nikolića, Marka Saganowskiego, który przedłużył kontrakt o rok i Jakuba Araka, który ostatnio był wypożyczony do Zagłębia Sosnowiec. Piłkarz ten w klubie z południa Polski był bardzo skuteczny (17 goli), lecz zobaczymy czy z II ligi przełoży skuteczność na Ligę Europy oraz Ekstraklasę. Berg zabrał Kubę na zgrupowanie do Austrii, gdzie w meczu ze Steauą zdobył gola. Sparing z Rumunami zakończył się wynikiem 1:1, ale Arak może to spotkanie zaliczyć do udanych. Nemanja Nikolić ma być podstawowym zawodnikiem, lecz młody Polak powinien być solidnym konkurentem dla Węgra urodzonego w Serbii. Jest jeszcze Sagan, ale z całym szacunkiem dla Marka, to jest zmierzch jego kariery i nie będzie strzelał już tylu goli co kiedyś. Dlatego ucieszyła mnie informacja, że Berg szuka jeszcze napastnika. Tylko, żeby z Nikolićiem lub innym sprowadzonym snajperem nie kłócił się tak jak z Orlando. Bo ubiegły sezon można podsumować znanym przysłowiem: "Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta". Tym, który skorzystał na kłótni Berga z Orlando był poznański Lech, wygrywając mistrzostwo. Podstawą budowania drużyny z sukcesami powinna być atmosfera w szatni. Gdyby Mourinho, Enrique, Allegri lub inny trener europejskiej potęgi kłócili się z najlepszymi strzelcami swych drużyn, nie osiągnęliby nic. Legia ma lepszych zawodników od Lecha, lecz w poprzednim sezonie Skorża nie obrażał się na Hamalainena tak ja Berg na Sa. Norweg jest dobrym trenerem, ale za obrażanie się i kłótnie z Orlando na miejscu Leśnodorskiego i zarządu, zwolniłbym go. Prezes jest tolerancyjny, chyba za bardzo.                    

sobota, 20 czerwca 2015

Transfery

Po odejściu Dossy Juniora i Ińskiego Astiza Legia potrzebuje wzmocnień w defensywie. Dziś przeczytałem, że warszawski klub interesuje się Michałem Pazdanem z Jagielloni. Moim zdaniem, zawodnik klubu z Białegostoku to byłby dobry transfer jako uzupełnienie składu. Chciałbym, aby Legia pozyskała obrońcę, który podniósłby wartość drużyny. Zresztą na każdej pozycji trzeba szukać wartościowych zawodników, jeżeli chcemy wygrywać seryjnie mecze w Europie. Dziś w Internecie przeczytałem, że Ronaldinho rozwiązał kontrakt z Queretaro. To transfer mało realny, ale zobaczymy. Podobno Brazylijczyk ma wrócić do Europy, ale nazwy nowego klubu legendy Barcy i Milanu jeszcze nie znamy. Jeszcze kilka lat temu przenosiny Xaviego były traktowane jako science fiction, a teraz proszę. Ronaldinho gdzie trafi? Zobaczymy! Ale po odejściu Xaviego z Barcy, nic mnie już nie zdziwi w świecie piłki nożnej .Nawet transfer Ronaldinho do Legii, Lecha lub Realu.  Jedno jest pewne. Okienko transferowe będzie ciekawe.                      

poniedziałek, 8 czerwca 2015

Może za rok... Podsumowanie sezonu T-Mobile Ekstraklasy 2104/2015

Lech zdobył mistrzostwo, ale, moim skromnym zdaniem nie był wcale lepszy od Legii. Zespół Skorży potrafił być skuteczny nawet przy odrobinie słabszej grze (Niedawny mecz z Pogonią 1:0). Drużyna Berga często miała optyczną przewagę, ale nie potrafiła tego przekuć zwycięstwa (mecze wyjazdowe z :Lechem 1:2, z Ruchem 0:0 i u siebie z Lechem 1:2).  W meczu z Ruchem Legia oddała 21 strzałów. Gdy takich meczów się nie wygrywa, przegrywa się mistrzostwo. I niech to będzie najlepsza odpowiedź na pytanie: Dlaczego Legia przegrała mistrzostwo? Absurdem jest oskarżanie Górnika o to, że się nie przyłożył w meczu z Lechem (1:6). "Żyleta" oraz Berg zachowali się skandalicznie zarzucając Górnikowi, że się podłożył. Górnik je za słaby, żeby wygrać z Lechem. Gdybyśmy wygrali mecz z Ruchem i i nie przegrali co najmniej jednego meczu z "Pyrami", byśmy wygrali ligę bez oglądania się na innych. "Umiesz liczyć - licz na siebie". Za rok na pewno wygramy!                   

środa, 3 czerwca 2015

Bitwa o Mistrzostwo!

W niedzielnym meczu z Wisłą gola dla Legii strzelił Jakub Rzeźniczak i dzięki temu Lech ma tylko jeden punkt przewagi. Kuba nie zagra z Lechią w Gdańsku, ale mam nadzieję, że Astiz zagra  tak rewelacyjnie w obronie, że nie odczujemy braku najlepszego obrońcy na boisku. Do składu po pauzie kartkowej wraca Orlando, który z Jagą i z Pogonią strzelił po jednym golu, a Legia wygrywała po 1:0. Daj Bóg, żeby też dziś strzelił. Równie ważny, a może i ważniejszy mecz dla Legii i jej szans na obronę tytułu będzie toczył się w Zabrzu, gdzie Górnik spróbuje urwać punkty Lechowi. W niedzielę będzie hit Lech - Wisła. Nie wiem kiedy był mecz, w którym byłem całym sercem za Wisłą, bo w niedzielę tak będzie. #LegiaMusi!