poniedziałek, 30 września 2013

Wnioski po meczu Legia - Śląsk

Legia wygrała ze Śląskiem, lecz Łukasz Broź rozegrał kolejny bardzo słaby mecz. Zawinił przy bramce dla Śląska. Na szczęście z Apolinem Limasson ma zagrać Bartosz Bereszyński. To dobrze, bo Bartek nie popełnia tylu błędów co Łukasz.

piątek, 27 września 2013

Każda przyjaźń się kiedyś kończy. Mam nadzieję, że na Facebooku przeczytałem fałszywe plotki na temat zakończenia zgody Legii i Pogoni. Jeśli jednak to się potwierdzi, nie zmienię jutrzejszych preferencji i udam się na Pepsi Arenę kibicować Legii w meczu ze Śląskiem, a wcześniej będę życzył Pogoni wyjazdowego zwycięstwa nad Cracovią. Nie chcę mi się wierzyć, że zgoda klubów z Warszawy i ze Szczecina dziś się zakończyła. To niemożliwe! Legia! Pogoń!  

czwartek, 26 września 2013

Hello Pinto zagrał pierwszy dobry mecz w Legii. Nie tracił piłek tak dużo, jak na początku sezonu i był pożyteczny, jeśli chodzi o rozgrywanie piłki w środku pola. W meczu z Jagiellonią był osobą nie do zastąpienia.Wydawało się, że po urazie Vrdoljaka Legia będzie miała problem w środku pola. Lecz Pinto zaskoczył i gdybym nie znał składu Legii to bym pomyślał, że po boisku biega Chorwat. Teraz Urban będzie miał trudny wybór, kogo obok Ivicy wystawić w meczu ze Śląskiem: Furmana czy Pinto (bo nie myślę, żeby Chorwat mógł zasiąść w sobotę na ławce) .Jest jeszcze opcja, żeby na tej pozycji grał Tomasz Jodłowiec. W środę obok Pinto grał nieźle Łukasik. Lecz Daniel dopiero wrócił po kontuzji, więc dałbym mu teraz odpocząć,  Ale dla klubu rywalizacja jest dobra.  Zobaczymy kogo wystawi Urban w sobotę.     

środa, 25 września 2013

Dominik Furman ostatnio ma dużo strat, po których Legia traci gole Tak było z Koroną i z Górnikiem. Na szczęście Legia wygrała te mecze (odpowiednio 5:3 i 2:1), lecz Furman w tych meczach (wraz z Vrdoljakiem) za dużo tracą ważnych piłek. Jednak Ivica przeciwko zabrzanom strzelił gola, a Furman jeszcze dobrego meczu w tym sezonie nie rozegrał. Nie rozumiem, dlaczego Urban chce w dzisiejszym meczu w Białymstoku z Jagiellonią wystawić Dominika. Mam nadzieję, że po meczu na Podlasiu i kibice, i media, będą, mogli powiedzieć, że to był mecz Dominika Furmana! Do boju Dominik! Do boju Legia!           

piątek, 20 września 2013

Opinia po meczu z Lazio

Po przegranym meczu w Rzymie, troszkę żal straconych punktów, ale za grę należy Legię pochwalić.Większość piłkarzy zagrało świetnie. Mimo, że, ze Steauą były dwa remisy, a  tu porażka, to właśnie na Stadio Olimpico była lepsza gra, przede wszystkim w formacji defensywnej. Po mezu z Koroną bałem się o występ Dossy Juniora. Jednak reprezentant Cypru zaskoczył pozytywnie i zagrał najlepszy swój mecz w Legii.Porywająco zagrał też Jakub Rzeźniczak. Pierwszy mecz w Legii w rozgrywkach europejskich dobrze zagrał Tomasz Brzyski. Łukasz Broź starał się,  ale popełnił błąd przy bramce i był jednym z dwóch winowajców porażki. Drugim był Ivica Vrdoljak. Byli piłkarze Widzewa Łódź i Dinama Zagrzeb nie upilnowali Keity, a Hiszpan podał do Hernalesa, który wpakował piłkę do siatki, zapewniając gospodarzom zwycięstwo. Mimo porażki sądzę, iż, przy tak dobrej grze Górnik Zabrze nie ma czego szukać w niedzielę. Tylko, czy Legia umie zagrać dwa dobre spotkania z rzędu? Dossa Junior zagrał pierwszy dobry mecz w Legii na rzymskiej ziemi. Przydałoby się, żeby mecz we Włoszech był początkiem  jego serii meczów na dobrym poziomie Dobra gra się przyda, bo czekają Legię mecze bardzo trudne Po meczu z Górnikiem do przerwy na reprezentację mistrz Polski zmierzy się z dość nieobliczalną Jagiellonią na wyjeździe, później do Warszawy przyjeżdża Śląsk, który miał słaby początek sezonu, ale teraz wygrał 2:0 u siebie z Lechem i się odradza. Apolion Limassol do stolicy Polski przyjedzie i będzie walczył o pełną pulę, bo u siebie przegrał Trabzonsporem 1:2. A szóstego października Legia wyjedzie do Krakowa, gdzie Wisła jest na razie niepokonana i zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Jak jutro wygra z Cracovią to będzie liderem do niedzieli. Tak więc dobra gra jest wskazana, żeby walczyć o drugie z rzędu mistrzostwo. Nic się nie stało! Hej, Legia nic się nie stało! Musimy wygrać! W niedzielę musimy wygrać!               
   

sobota, 14 września 2013

Przed meczem z Lazio

Ivica Vrdoljak musi zagrać w meczu z Lazio lepiej niż w Kielcach. Chorwat nie może tracić piłek tak łatwo, jak to zrobił przy drugim golu dla Korony, bo  w Rzymie będzie o wiele trudniej. Lazio jest drużyną klasową i takie straty nie będą wybaczane. 5:3 to wynik dający trzy punkty i pozycję lidera w T-Mobile ekstraklasie, ale we czwartek na takie błędy, jak ten z Kielc Ivicy Vrdoljaka, Legia nie będzie miała czasu. Oprócz kapitana  wolałbym, żeby lepiej zagrał Dossa Junior. Reprezentant Cypru, może  zbyt wielu błędów nie popełniał, le miałem wrażenie, że, szczególnie w pierwszej połowie, grał chaotycznie w defensywie.Na chaos w Rzymie nie ma miejsca, bo Lazio może to bezlitośnie wykorzystać. Ale wierzę, że Legię stać na lepszą grę we czwartek.      

czwartek, 12 września 2013

Sebastian Boenisch czyli kłopot Bayeru i reprezentacji

5:1 wygrała Polska z Sam Marino.To z pozoru wynik, który świadczy o totalnej dominacji naszej reprezentacji. Ale, jak wiadomo, pozory mylą. Byli dwaj piłkarze, którzy zagrali tragiczne. Ci piłkarze to Paweł Brożek i Sebastian Boenisch. Pierwszy z nich to zawodnik Wisły, gdzie najlepszy trener w Polsce próbuje złożyć dobrą drużynę ze słabeuszy. Drugi to podstawowy obrońca jednego z niemieckich przedstawicieli Ligi Mistrzów. Bayer Leverkusen z takim obrońcą, który ma na potęgę złych zagrań w meczu reprezentacji, nie ma czego szukać we wtorkowej rywalizacji na Old Trafford z Manchesterem United. Na miejscu zespołu z Niemiec sprzedałbym Boenischa do ligi amatorów z San Marino i kupiłbym jakiegoś klasowego obrońcę. A Waldemar Fornalik niech szuka zmienników dla Wawrzyniaka (w razie nie dyspozycji do gry tego zawodnika) w polskiej lidze. Mam nadzieję, że w sobotę w meczu z Wolfsburgiem w drużynie z Leverkusen nie zagra Sebastian Boenisch. Jeżeli ten zawodnik będzie występował w kolejnych meczach, to (przy całej sympatii do Bayeru) ten klub może przegrać około 90% spotkań do momentu sprzedaży reprezentanta Polski. A gdy Boenisch będzie "grzał ławę" lub siedział na trybunach, Bayer będzie mógł wygrać nawet we wtorek na Old Trafford.    

wtorek, 10 września 2013

Przed meczem w Kielcach

Wczoraj (we wtorek) z obozu Legii nadeszła fantastyczna wiadomość. W wyjazdowym meczu z Koroną zagra, najlepszy w tym sezonie gracz formacji defensywnej. Mowa o Tomaszu Jodłowcu, który był w bardzo dobrej formie. Przed kontuzją Tomek prezentował się solidnie, jeśli chodzi o przerywanie akcji przeciwnika. Zobaczymy jak sprawdzi się w sobotę. Może wpadnie w oko Fornalikowi i zagra w Charkowie oraz na Wembley w miejsce Boenischa. Zawodnik Bayeru Leverkusen był najgorszy na boisku w meczu San Marino - Polska. Jodłowiec jest lepszym piłkarzem od Boenischa i bardziej uniwersalnym.

sobota, 7 września 2013

Pechowy remis

Bohaterem meczu Polska - Czarnogóra był holenderski sędzia.  W 50 minucie odgwizdał spalonego zamiast karnego. Wszyscy poza sędzią widzieli, że Sobota był faulowany, a pozycję spaloną arbiter wyssał sobie z palca.W 94 minucie meczu gola strzelił Błaszczykowski. Sędzia podjął decyzję, że uznaje bramkę. Po rozmowie z asystentem ją anulował. Po meczu nurtuje mnie  dwa pytania: Ile czasu sędzia może podejmować decyzję? I Czy ten czas dodatkowo nie powinien zostać przypadkiem doliczony? Remis ogranicza do minimum szanse na awans do Rio. Ale nie to jest najgorszą wiadomością z wczorajszego dnia. O wiele gorszą wiadomością jest kontuzja Kuby Wawrzyniaka .Mam nadzieję, że to nic poważnego  i zagra z Lazio 19 września. Trzymaj się, Kuba!         

niedziela, 1 września 2013

Valencia - Barcelona i nie tylko czyli ciekawy weekend w Europie

Po 40 minutach meczu w Valencii Barcelona prowadziła 3:0 (Leo Messi strzelił trzy bramki) i wydawało się, że kolejne bramki dla gości to kwestia czasu. W tym okresie gry drużyna Gerardo Martino totalnie dominowała na boisku. Później stało się coś nieprzewidywalnego. Hélder Postiga zdobył dwie bramki. Gdy portugalski napastnik trafiał do siatki Victora Valdesa, myślałem, że śnię, bo to były pierwsze dwie dobre akcje gospodarzy. Było 3::2 po 45 minutach.  Druga połowa to popis bramkarzy. Szczególnie zaimponował mi Diego Alves, który kilka razy obronił sytuację sam na sam z Messim. Ten mecz był przyjemny do oglądania. Nie było piłkarza, który zawiódłby na całej linii, tak jak Ashley Young w meczu Liverpool - Manchester United.  Piłkarz mistrza Anglii dośrodkowywał piłkę tak niecelnie, że gorzej nie można. Moim zdaniem skrzydłowy ten jest największym winowajcą porażki "Czerwonych Diabłów" . "The Reds" wygrali 1:0.  Wczoraj Legia wygrała 1:0 i wróciła na pozycję lidera Ekstraklasy.