piątek, 31 lipca 2015

O tym jak Kukesi nie potrafi przegrywać

Legia nie zagrała porywająco, ale wygrała 2:1. Rywale zamiast w sportowy sposób walczyć o korzystny dla siebie wynik zaczęli uprawiać sztuki walki. W 52 minucie kibic drużyny Albańskiej rzucił kamieniem w Ondreja Dudę (całe szczęście Słowak trenuje i prawdopodobnie  pojedzie do Łęcznej). Sędzia zakończył mecz. UEFA prawdopodobnie klub z Bałkanów wykluczy z pucharów. Mam nadzieję, że albański organ sprawiedliwości surowo ukarze człowieka rzucającego kamieniem. Takie zachowania są godne potępienia. W sporcie trzeba umieć przegrywać. Od Legii kibice w Warszawie oczekiwali awansu, ale nie po takim incydencie. 

niedziela, 26 lipca 2015

Remontada w Warszawie

Marzenia Podbeskidzia o korzystnym wyniku w Warszawie dość szybko stały się tak odległe jak mój wyjazd do Ameryki. Legia rozpoczęła napór na bramkę gości od pierwszego gwizdka sędziego.W 4 minucie po jednej akcji gospodarzy Bartosz Jaroch niefortunnie interweniował i skierował piłkę do własnej bramki. Później trafiali już tylko legioniści. W trzecim, kolejnym meczu bramkę strzelił Nemanja Nikolić (4 gole w 3 meczach). Gola na 3:0 zdobył Kucharczyk. W przerwie Berg postanowił wprowadzić Michała Żyro i Ondreja Dudę. Obaj wpisali się na listę strzelców w drugiej części meczu. Goście walczyli po przerwie dzielnie o gola. Moim zdaniem, zasłużyli by zdobyć bramkę lub dwie, ale Kuciak to solidny bramkarz i czujny był, gdy zagrażało niebezpieczeństwo. Szacunek dla "Górali" za walkę, ale w piłce nożnej nie ma not za styl, tak jak w skokach narciarskich. Mimo dobrej postawy przeciwników w drugiej połowie, Legia wygrała pewnie i zasłużenie. Teraz cza na Albanię!                     

sobota, 25 lipca 2015

Przed meczem z Podbeskidziem

Po dobrej grze we Wrocławiu i w Rumunii przyszedł czas na potwierdzenie zażegnania kryzysu i zwycięstwa z Podbeskidziem. Chciałbym, żeby powtórzyła się sytuacja z Wrocławia, kiedy Berg wystawił w składzie jednocześnie Aleksandara Prijovica i Nemanję Nikolića. Bardzo podobała mi się współpraca napastników w meczu ze Śląskiem. Uważam, że to jest ciekawa koncepcja. Jestem przekonany, że któryś z zawodników o rodowodzie serbskim trafi do siatki Podbeskidzia. Czy to będzie reprezentant Węgier czy Szwajcarii? A może i jeden, i drugi? Na to pytanie będziemy znali odpowiedź około 19:50, gdy sędzia Bartosz Frankowski zakończy mecz. W tej kolejce wygrał Lech, więc trzeba odpowiedzieć tym samym. Ale warszawski team powinien pokazać lepszą piłkę, bo w sobotę  Lech nie grał przekonująco,  poza ostatnią akcją. Podbeskidzie to dobra drużyna, lecz myślę, że podopieczni Berga wygrają wyższą różnicą bramkową niż rywale z Poznania, którzy cudem wygrali 2:1 ze słabo dysponowaną tego dnia Lechią Gdańsk.         

czwartek, 23 lipca 2015

Zwycięstwo po słabej grze

Legia wygrała z Botosami 3:0 w meczu wyjazdowym, ale gra wyglądała mizernie. Mecz zaczął się od niespodzianki. gola na 1:0 zdobył Guilherme, dla którego to był 1 gol w Legii w europejskich pucharach Na 2:0 podwyższył Nikolić. W pierwszej połowie Legia zdobyła 2 gole, lecz gardziła nieskutecznością, bo powinna prowadzić 4:0.  W drugiej drużyna gości nie potrafiła wykorzystać słabości debiutantów w Lidze Europy i dostosowała się do rywala poziomem gry. Rumuński zespół oddał bardzo mało strzałów, ale Kuciaka trzeba wyróżnić.  Jeśli gospodarze oddawali strzały, były bramkarz MSK Żylina bronił bardzo pewnie. W meczu z Botosami po raz pierwszy w koszulce Legii gola strzelił Prijović, który zmienił Nikolića. To była bramka na 3:0. Następny mecz w niedzielę. Z Podbeskidziem trzeba wygrać i zagrać skuteczniej. W III rundzie Ligi Europy zagramy z Kukësi. Pierwszy mecz w Albanii za tydzień w czwartek. Z kolei dzień wcześniej FC Basel zagra w Poznaniu. Jaga niestety odpadła, Śląsk też. 
     

poniedziałek, 20 lipca 2015

Opinia meczu Śląsk - Legia

Po meczach z Lechem i z Botosani większość kibiców narzekała na grę Legii. W Poznaniu na konferencji po meczu z "Pyrami", Kuciak powiedział, że wystarczą dwa lub trzy mecze, by piłkarze zaczęli grać na miarę oczekiwań. Symptomy tego, że zespół Berga może grać lepiej zobaczyliśmy we Wrocławiu. Pierwszy dobry mecz w Legii, od momentu transferu do Tuluzy i wypożyczenia z powrotem na Łazienkowską, rozegrał Dominik Furman. Dawno nikt tak precyzyjnie w Legii nie wykonał rzutu wolnego jak zawodnik urodzony w 1992 roku. Pomocnik przy bramce Jodłowca dośrodkowywał z rożnego. Przy pierwszym golu Nikolića w barwach Legii zaliczył swoją drugą asystę.  Serb reprezentujący Węgry zdobył dwie bramki w niedzielny wieczór, ale druga bramka napastnika była jedyną, przy której nie brał udziału Furman. Ligowy debiut zaliczył także Prijović, który gola nie strzelił, ale dobrze współpracował z Nikolićem. Współpraca Serbów, którzy reprezentują Szwajcarię i Węgry to idealna koncepcja na ten sezon.  Obrona zagrała gorzej niż ofensywa (Flavio Paixao zdobył bramkę na 1:0 dla gospodarzy, a Michał Pazdan, o mało co, nie przelobował Kuciaka), ale jak mówi przysłowie: "najlepszą obroną jest atak", a Legia zdobyła cztery gole i wygrała. Po inauguracyjnej kolejce Legia ma trzy punkty, o które wyprzedza Lecha, który przegrał z Pogonią 1:2. W telewizji mówili, że Legia jedzie do Rumunii ze spokojem, a "Pyry" do meczu z FK Sarajewo podchodzą z lekkim niepokojem. Moim zdaniem, nawet jeśli Lech wyjdzie takim składem jak na Pogoń to i tak awansuje. Na miejscu Skorży, wystawiłbym rezerwowy skład, a pierwszy garnitur wystawiłbym w sobotę z Lechią i potem w meczu z FC Basel przy Bułgarskiej. Jeszcze raz powtarzam, Lech może zagrać we środę juniorami, bo FK Sarajewo to zespół przeciętny, który może co najwyżej zremisować rewanżowy mecz, ale przy 0:2 u siebie na pewno nie awansuje. Myślę, że za dwa dni padnie wynik 1:1, ale już wiemy po pierwszym meczu, kto awansuje.                  

sobota, 18 lipca 2015

Ekstraklasę czas zacząć!

W dość krótkiej przerwie letniej (39 dni) doszło kilka ciekawych piłkarzy do naszej ligi. Jeden z nich to Crivellaro z Wisły. W 26 minucie meczu z Górnikiem Zabrze Brazylijczyk strzelił pierwszego gola w rozgrywkach Ekstraklasy w sezonie 2015/2016. Były piłkarz Ajmanu Club, (z Zjednoczonych Emiratów Arabskich przybył pod Wawel), strzelił dzięki pięknemu strzałowi. Przy tej bramce nie popisał się z sprowadzony z GKS Tychy do Górnika Sebastian Przyrowski, który nie zdążył wrócić do bramki. Od 2014 roku w zespole Górnika występuje Roman Gergel, który sprawił, że zawodnicy z Zabrza uzyskali 1 punkt. W tabeli oba mają 0 punktów, bo nie przestrzegały wymogów komisji licencyjnej i zostały ukarane ujemnym punktem. W sobotę Górnik wygrał, tyle, że z Łęcznej. Na Cichej Ruch przegrał 0:2. Myślę, że zespół z Chorzowa jeszcze ściągnie napastnika w tym okienku, by załatać dziurę po Grzegorzu Kuświk, który odszedł do Lechii Gdańsk. Piłkarz ten nie zdążył zostać zgłoszony na mecz z Cracovią (0:1), ale myślę, że z nim w składzie klub z Trójmiasta może być poważnym zagrożeniem dla Legii i Lecha w walce o tytuł. W drugiej kolejce Kuświk na 95% zagra w barwach Lechii z Lechem w Poznaniu. Gdański klub nie jest bez szans w tym meczu, bo w sobotę Pogoń Szczecin wygrała na stadionie Mistrza Polski 2:1 . Do Lechii przyszedł Kuświk, a odszedł między innym Mateusz Możdżeń.  Były zawodnik Lecha gra teraz w Podbeskidziu, które zremisowało 1:1 z Zagłębiem Lubin. Dziś na Dolnym Śląsku zagra Legia i mam nadzieję, że uzyska lepszy wynik niż Podbeskidzie. Oczekuję też od ekipy Berga lepszej gry niż w meczach z Lechem (1:3) i z Botosani (1:0). Apeluję do władz Legii, by nie sprzedawali Dudy, bo w meczu z Rumunami strzelił gola i był najlepszy na boisku. Śląsk Wrocław to lepszy rywal niż drużyna z Siedmiogrodu, dlatego, by wygrać trzeba zagrać najlepszy mecz w sezonie.     
                       

niedziela, 12 lipca 2015

Duda zostaje!

W tym oknie transferowym wzmacniana jest ofensywa.  Kupowani są zawodnicy, którzy mają załatać dziurę po odejściu Ondreja Dudy. Ale Słowak powiedział po sparingu z Pogonią Siedlce, że zostaje przynajmniej do końca roku. Liczę, że nie odejdzie w tym okienku, tak jak Rado, który zapowiedział, że do końca kariery będzie grał w Legii, a kilka tygodni później odszedł do Hebel China Fortune. Liczę, że w rundzie jesiennej zacznie grać lepiej Michał Masłowski, a wiosną stanie się głównym kreatorem akcji ofensywnych (przy założeniu, że zimą Duda będzie chciał odejść). Zanim odejdzie Słowak, chciałbym, aby progres zaliczył młody Mateusz Szwoch. Po meczu z Lechem, myślę, że pomocnik z Koszyc powinien jeszcze sezon czy dwa pograć w Legii i ustabilizować formę.       

sobota, 11 lipca 2015

Quo Vadis Legio?

Legia zagrała mecz tak słaby, że już gorzej być nie może. Lech powinien strzelić pięć razy więcej goli,, ale był nieskuteczny i wygrał tylko 3:1.
    Wracając do Legii, piątkowy jubilat, prezes Bogusław Leśnodorski powinien kupić kogoś do środka pola. Na miejscu władz Legii, spróbowałbym wydać gotówkę na Karola Linettego. Wspomniany piłkarz to młody, ale potrafiący być liderem środka pola zawodnik. Do Lecha wznosi bardzo dużo wartości. W Legii na taki talent w środku pola zapowiadał się Dominik Furman, ale po transferze do Tuluzy jego kariera wyhamowała i po powrocie na Łazienkowską nie może się odbudować. Gdybym brał udział w ankiecie: Który piłkarz jest lepszy? Furman czy Linetty?, mimo preferencji klubowych, bym zdecydowanie wskazał na piłkarza,  który strzelił  wczoraj bramkę na 3:0 dla zdobywcy Superpucharu Polski.  W obliczu kontuzji Ivicy Vrdoljaka, Tomasz Jodłowiec nie ma klasowego partnera w środku pola. Uważam, że trzeba się zabezpieczyć na tej pozycji, bo nawet jak wróci Ivica Vrdoljak po kontuzji, nie ma już tej formy, którą miał w sezonach 2012/2013 i 2014/2015. Łatwo powiedzieć, żeby zwolnić Berga i założyć profil na Facebooku "Chcemy powrotu  do Legii Jana Urbana", ale, trzeba się zastanowić, czy nie oczekiwać jeszcze wzmocnień. Ja jestem zwolennikiem tego drugiego. Okienko transferowe trwa do końca sierpnia.                     

czwartek, 9 lipca 2015

Wzmocnienia przed sezonem

Nowym piłkarzem Legii został Aleksandar Prijovic. Szwajcar zwiększy konkurencję w ataku. Sytuacja przed transferem nie była komfortowa, bo Legia miała tylko dwóch zdrowych napastników: Sagana i Nikolića. W obliczu kontuzji Piecha, konieczne było kupno nowego napastnika. Obawiam się, że zawodnik Bolusporu może jeszcze nie zadebiutować w Poznaniu w meczu o Superpuchar, ale jak odbędzie kilka treningów pod okiem Berga, to może po raz pierwszy w koszulce Legii zagra z FC Botosani w czwartek w II rundzie eliminacji do Ligi Europy? Kto wie? Warto nadmienić, że rumuński zespół musiał zacząć eliminacje Ligi Europy od I rundy. Wczoraj rozprawił się z gruzińskim Spartaki Cchiwali 3:1 na wyjeździe, (tydzień wcześniej w Rumunii padł remis po jeden)   i w nagrodę za tydzień będą grać w Warszawie.             

wtorek, 7 lipca 2015

Marzenia się spełniają!

W piątek po meczu z Dynamem Kijów wydawało się, że Ondrej Duda przejdzie testy medyczne w Interze. Słowak przeszedł badania,, ale nie w stolicy Lombardii, by podpisać kontrakt z włoskim klubem, tylko w Warszawie. Badania były związane z urazem, którego doznał podczas przygotowań. 10 lipca pomocnik zagra w barwach Legii w meczu z Lechem o Superpuchar. Wszystko wskazuje na to, że klubem, w którym młody Słowak będzie grał jesienią, będzie Legia Warszawa. Mimo, że Duda zostaje w Legii, uważam, że właściciele klubu powinni kupić zawodnika ofensywnego. Pojawiają się różne nazwiska ludzi z zagranicy, których ewentualnie można kupić. Na miejscu właścicieli Legii kupiłbym Szymona Pawłowskiego, Roberta Picha lub Semira Štilića. Uważam, że Ci zawodnicy mogliby podnieść poziom gry Legii. W obliczu wypożyczenia Jakuba Koseckiego i kontuzji Michała Żyry robi się krucho ze skrzydłowymi. Poza Kucharczykiem jest Guilheme, którego Berg wystawia raczej na lewą obronę, zamiast kupić porządnego konkurenta dla Brzyskiego. Przed poprzednim sezonem kupiony został Mateusz Szwoch. Wychowanek Arki musi się jeszcze uczyć od bardziej doświadczonych. To zdanie tyczy się również Adama Ryczkowskiego, który wygrał Centralną Ligę Juniorów. 18-latek może grać jako napastnik, więc może podpatrywać Nikolića oraz Sagana. Wszystko na to wskazuje, że w Poznaniu na skrzydle zagra Guilheme, ale czuję, że to nie jest skrzydłowy klasy Pawłowskiego z Lecha. Z Fluminese wypożyczony został Pablo Dyego. Lecz to nie jest zawodnik na wielkie wzmocnienie. Zobaczymy w trakcie sezonu, ale myślę, że Legia nie wzmocniła się na tyle, by awansować do grupy Ligi Europy. Obym był złym prorokiem.                     

piątek, 3 lipca 2015

Sensaacje w sporcie

W piątek Dynamo Kijów nie strzeliło gola, choć Legia grała tak słabo, że tylko Kuciak sprawił, że jakimś cudem w drugiej połowie zespół ze stolicy Polski nie przegrał meczu. 10 lipca mecz o Superpuchar z Lechem. Do tego czasu Legia musi sprowadzić jednego solidnego gracza ofensywnego, bo za ponad 5 milionów euro Ondreja Dudę kupił Inter Mediolan. Dodatkowo kontuzji jakiś czas temu nabawił się Michał Żyro. Dynamo było zdecydowanym faworytem, ale, całe szczęście, nie wygrało. Murowany kandydat do zwycięstwa nie wygrał także w II rundzie  Wimbledonu. Do III rundy awansował Dustin Brown. Reprezentujący Niemcy tenisista o korzeniach jamajskich wygrał 7:5, 3:6, 6:4, 6:4 z Rafaelem Nadalem. Po pokonaniu Hiszpana z Majorki zawodnik, w którego wyglądzie charakterystyczne są dredy, zmierzy się w sobotę z Viktorem Troickim z Serbii. Czy będzie tak ryzykował i z taką regularnością trafiał w kort jak w meczu z Nadalem? Zobaczymy. Z ciekawością obejrzę ten mecz.