sobota, 24 października 2015

Między Brugge a Lechem

 W meczu z FC Brugge Legia rozczarowała na całej linii. Najbardziej na krytykę zasługują pomocnicy, którzy, po przejęciu piłki przez Belgów, mieli kłopoty z odebraniem piłki w środku pola  nie dostarczali piłek do Nikolića, który musi dostać dobre podanie, by marzyć o strzeleniu gola. Jedyną bramkę dla zespołu ze stolicy strzelił Michał Kucharczyk, który też grał słabo. Podopieczni Czerczesowa  muszą w niedzielę zagrać o kilka klas wyżej, jeżeli chcą wygrać z czwartkowym pogromcą Fiorentiny. Wierzą wszyscy w stolicy, że Legia wygra z Lechem, ale nie można grać tak marnie jak z drużyną z Belgii.    

niedziela, 18 października 2015

Nikolć show

W meczu z Cracovią Nemanja Nikolić rozegrał jeden z najlepszych meczów w Legii. Gościom z Krakowa wbił 3 gole, które zmniejszyły stratę do Piasta z 10 do 8 punktów (Podbeskidzie - Piast 2:2).  W ligowym debiucie Czeryszewa znakomicie się spisał także Tomasz Jodłowiec, który asystował przy każdym golu Nikolića. Najlepszy mecz w sezonie rozegrał Michał Kucharczyk, który był bardzo aktywny w ofensywie. Mimo, że Cracovia strzeliła jednego gola, na pochwały zasługuje też Kuciak i obrona. Dobra gra w destrukcji pozwoliła w pierwszej połowie uniknąć straty gola. Po trzech kwadransach Legia prowadziła 1:0, choć Cracovia była lepszym zespołem. Po przerwie drużyna Stanisława Czeryszewa opanowała sytuację. Nikolić strzelił kolejne gole na 2 i 3:0. Po bramce na 3:1 goście mieli jeszcze sytuacje, ale defensywa zespołu z Warszawy grała tak dobrze, że podopieczni Jacka Zielińskiego mogli zapomnieć o wywiezieniu co najmniej punktu ze stolicy. Warto wspomnieć, że Legia do 14 punktów powiększyła przewagę nad Lechem. Debiut Urbana zakończył się niespodzianką. Mistrz Polski i główny kandydat do spadku sensacyjnie zdobył punkt z Ruchem Chorzów. "Niebiescy" tylko zremisowali 2:2, choć powinni wygrać, bo prowadzili 2:0. Debiut na ławce trenerskiej zaliczył także Jürgen Klopp. Jego nowy klub, Liverpool powinien wygrać, ale w sobotę gardził skutecznością. Uważam, że 0:0 to sukces Tottenhamu.

piątek, 16 października 2015

Urban, Czerczesow i ich debiuty

Do meczu z Ruchem Lech podejdzie z nowym trenerem. Były trener Legii Jan Urban ma poprawić pozycję w tabeli zespołu z Poznania (16 miejsce).
Słabo prezentuje się również Legia. Bogusław Leśnodorski zatrudnił Stanisława Czerczesowa w roli trenera. Klub ze stolicy gra w niedzielę z Cracovią. W weekend powinna się zacząć pogoń za Piastem, więc przed niedzielnym meczem trzeba trzymać kciuki jutro za Podbeskidzie, żeby nie przegrało z liderem. Patrząc na formę gliwiczan, trudno myśleć o punktach dla "Górali", ale nie takie cuda piłka nożna widziała. Idzie! Idzie! Podbeskidzie!       

niedziela, 4 października 2015

Niedziela niespodzianek w piłce nożnej

  Dziś w naszej ekstraklasie doszło do dwóch dużego kalibru niespodzianek.  
 Na stadionie w Zabrzu otwarto część trybuny, która była remontowana. Tam liczni kibice oklaskiwali nadspodziewanie dobrze grającego Górnika, który zremisował z Legią 2:2. W pożegnalnym meczu Berga bramki dla warszawskiego zespołu trafiał niezawodny Nemanja Nikolić, który po jedenastu kolejkach ma dwanaście goli i jest liderem klasyfikacji strzelców.
   Dwa gole strzelił dziś także Kasper Hämäläinen. Gole Fina to druga niespodzianka, o której chciałbym napisać To był pierwszy, od ośmiu spotkań, mecz w lidze, w którym Lech zdobył dwie bramki. Cracovia pokonała jednak kandydata do spadku pewnie i wysoko 5:2. Zespół z Poznania ma dość ubogi dorobek punktowy. Wynosi on zaledwie 5 oczek. Strata "mistrza" Polski do lidera z Gliwic wynosi 22 punkty, bo Piast wygrał 1:0 z  Wisłą. Legia jest czwarta i ma 10 punktów straty do Piasta i aż 12 oczek przewagi nad Lechem.
Do sporej niespodzianki doszło w Londynie, gdzie Arsenal w ciągu dwudziestu minut zdobył trzy gole przeciw Manchesterowi United. Goście się już nie podnieśli i zespół Wengera wygrał 3:0        

sobota, 3 października 2015

Miedzy Neapolem a Zabrzem

Mimo,  że Legia w czwartek z Napoli przegrała 0:2, uważam, że dawno tak dobrego meczu nie zagrała.  Znakomicie wypadł Michał Pazdan w obronie. Piękne radził sobie z napastnikami drużyny gości imał tyle pozytywnych zagrań jak nigdy. Oby to była seria bardzo dobrych meczów Pazdana trwała. W meczu z Napoli Legia powinna zdobyć choćby gola, ale była nieskuteczna. Oby z Górnikiem warszawski zespół coś strzelił. Nawet zwycięstwo w Zabrzu nie uratuje pozycji Berga. Legia w tym sezonie gra katastrofalnie. Prawdopodobnie nowym trenerem zostanie  Stanisław Czerczesow, bo warszawski team gra katastrofalnie i traci dziewięć punktów do Piasta Gliwice, a w LE, po dwóch meczach ma zero punktów. Liderem jest wczorajszy rywal. Napoli ma sześć punktów.